Fortuna Bieg niczym relaks po maratonie

W Cieszyńskim Fortuna Biegu, który odbył się w weekend, po raz drugi wystartował Marcin Mońka z Cieszyna. Tydzień wcześniej 49letni biegacz wziął udział w maratonie w Gdyni.

Marcin Mońka (z prawej) zmierza do mety na stadionie w Cieszynie. Foto: ba

Trasa Fortuna Biegu liczy 10 kilometrów i prowadzi ulicami obu miast. Marcin Mońka, który wystartował w kategorii powyżej 40 lat, na dziesięciokilometrowym dystansie uzyskał rezultat 42 minut i 34 sekund. W kategorii open zajął 140. miejsce.

„Temperatura powietrza dochodziła do 21 stopni, odczuwalna wahała się około 17 stopni. Na bieganie było za ciepło. Przed tygodniem przechłodziłem swoje kości, więc marzyłem o takiej pogodzie. Zakładałem, że pobiegnę 44 minut, na mecie byłem o półtora minuty wcześniej. Potraktowałem to jak bieg relaksacyjny i regeneracyjny po maratonie”, powiedział Marcin Mońka, który do biegania wrócił sześć lat temu po kilkunastoletniej przerwie.

„Tydzień temu w Gdańsku biegłem maraton w ekstremalnie trudnych warunkach. Sprawdziło się stare powiedzenie: kwiecień – plecień. Do Gdańska wyjechałem w piątek, kiedy było 17 stopni. W niedzielę nad Bałtykiem była sztormowa aura, wiał porywisty wiatr dochodzący do 20 metrów na sekundę a odczuwalna temperatura na starcie była pomiędzy -6 i -8 stopniami. Miałem na sobie trzy warstwy odzieży. Minęło zaledwie siedem dni i jakbym zmienił strefę klimatyczną”, kontynuował Marcin Mońka.

Fortuna Bieg odbył się w niedzielę. Dzień wcześniej Marcin Mońka zaliczył rozgrzewkę na pięciokilometrowym dystansie. „Chodzi o Park Run, który przywędrował do nas z Wielkiej Brytanii. Polega na tym, że biegacze na całym świecie spotykają się w każdą sobotę o dziewiątej, by
przebiec pięć kilometrów. Nie ma znaczenia w jakim tempie. Spotykamy się z kolegami, traktujemy to jako święto biegu. Park Run w Cieszynie jest wyjątkowy, jako jedyny na świecie przebiega przez terytorium dwóch krajów. Regularnie uczestniczą w nim również koledzy z Czeskiego Cieszyna”, dodał Marcin Mońka.

Další zprávy z regionu