Aktorskie popisy dzieci z Bukowca

Jaka była historia O Kasi, co gąski zgubiła, można było się przekonać w miniony piątek i sobotę w Bukowcu. Wszystko za sprawą dzieci z miejscowego przedszkola i szkoły z polskim językiem nauczania. Z okazji 670-lecia gminy i remontu szkoły i placu zabaw wystawiły sztukę, której nie wstydziliby się nawet profesjonaliści.

W Bukowcu nie brakuje talentów. Mali aktorzy spisali się na medal. Foto: mc

Widowisko wypełnione muzyką napisaną przez Andrzeja Macoszka wystawione było w piątek i w sobotę w sali miejscowego Domu PZKO i przyciągnęło tłumy gości. Na widowni zasiedli nie tylko rodzice i dziadkowie małych aktorów.

Wśród gości nie zabrakło Konsul Generalnej RP w Ostrawie Izabelli Wołłejko-Chwastowicz, przedstawicieli władz gminy Bukowca i Pioska, dyrektorów okolicznych szkół, przedstawicieli PZKO, Macierzy Szkolnej i sióstr z Klasztoru Sióstr Elżbietanek.

„To dla nas ogromny zaszczyt, że możemy was dziś przywitać na obchodach dwóch ważnych dla nas wydarzeń. Ostatni raz wystawiliśmy dla was przedstawienie Mała syrenka. To był kwiecień 2017 roku. Po bardzo dobrej ocenie naszego przedstawienia postanowiliśmy ponownie dla was zagrać. Chcemy w ten sposób podziękować wszystkim, którzy nas wspierają”, powiedziała na wstępie dyrektor bukowieckiej szkoły Ivana Wronová.

Miejscowa placówka znana jest w regionie z wychowywania bardzo dobrych recytatorów i gawędziarzy. Również tym razem szkoła prezentowała wysoki poziom sceniczny. Mali aktorzy byli wspaniale przygotowani i pewni siebie. Radość z poruszania się na scenie była wszechobecna. Zachwycały też kostiumy i scenografia w całości. Fenomenalne popisy Karoliny Zoń w roli wilka były na tyle wiarygodne, że aż ciarki przechodziły po plecach.

Oprócz śmiechu z widowni słychać było nawet słowa trwogi, niektóre dzieci bały się bowiem, że na scenie pojawił się prawdziwy wilk. „Gratuluję, jesteście wspaniałymi aktorami. Takiego zaangażowanego zespołu pedagogicznego można pani dyrektor tylko pozazdrościć. Szanowni rodzice, z całego serca gratuluję dzieci. Jak je się widzi, to dobrze patrzy się na przyszłość szkoły, całego regionu”, powiedziała po zakończeniu przedstawienia Izabella Wołłejko-Chwastowicz.

Další zprávy z regionu