Gwarkowie z Nawsia dołowali srebro

Zwiedzanie kopalni srebra i Zamku Wrochemów w Tarnowskich Górach oraz odwiedziny prawie już zapomnianej polskiej wsi znajdującej się na terenie Górek Małych było celem tegorocznej wycieczki pezetkaowców z Nawsia.

Nawsianie posmakowali podpłomyków własnej roboty. Foto: ba

Pięćdziesięcioosobowa grupa pod przewodnictwem prezesa Janusza Heczki wyruszyła w minioną sobotę na północne rubieże Górnośląskiego Okręgu Przemysłowego. W Tarnowskich Górach zwiedziła unikatową, bo jedyną w Polsce zabytkową kopalnię srebra.

Zakład górniczy, w którym wydobywano rudy ołowiu, srebra i cynku wraz z systemem gospodarowania wodami podziemnymi, w 2017 roku został wpisany na listę światowego dziedzictwa Unesco.

„Nasi goście zobaczyli film, zajrzeli do muzeum interaktywnego, a później zjechali windą na głębokość 40 metrów, by zwiedzić byłą królewską kopalnię Fryderyk. Pokonali szlak turystyczny o długości 1740 metrów w kształcie trójkąta, łączący szyby Anioł, Żmija i Szczęść Boże. Prawie 300-metrowy chodnik odwadniający pokonali łodzią”, powiedziała Anna Raab z Trzyńca, która od trzech lat pracuje w kopalni jako przewodnik.

Po zwiedzeniu pochodzącego z 16. wieku renesansowego zamku Wrochemów, którym mieści się Centrum Sztuki i Rzemiosła Dawnego, przyszła kolej na ostatni punkt wycieczki – Chlebową Chatę w Górkach Wielkich.

„Wysłuchaliśmy ciekawej prelekcji na temat hodowli pszczół, zwiedziliśmy obejście gospodarcze z mnóstwem starych maszyn i narzędzi rolniczych. Przypomnieliśmy sobie, jak przed laty w domu robiło się ser, masło i maślankę i delektowaliśmy się smacznymi podpłomykami z miodem, serem i smalcem”, zdradził Jan Heczko.

Další zprávy z regionu