Kultowy Zjazd Gwiaździsty zastąpiły w tym roku Igrzyska Zimowe na Złotym Groniu w Istebnej. Zawody w biegach odbyły się w lutym, zaś w sobotę 26 marca przyszła kolej na slalom i snowboard. Wszystko dzięki zaangażowaniu i ofiarności rodziców z Macierzy Szkolnej w RC.
Wiosenna aura sprawiła, że pierwsi zawodnicy ruszyli na trasę o godz. 8.00. „Termin jest wprawdzie późny, ale nie miałem wątpliwości, że zawody się odbędą. Mieliśmy dobry zapas śniegu, mrozy rano dopisywały, a decyzja organizatorów o wcześniejszym starcie była bardzo dobrym posunięciem.
Na Złotym jest zawsze na złoto”, powiedział kierownik istebniańskiego ośrodka Jerzy Heczko. Poszło gładko a alpejska wręcz pogoda oraz możliwość spotkania się ze znajomymi wyczarowały uśmiech na niejednej twarzy.
„Ze względu na własne starty nie zawsze udawało mi się tu być, ale lubię tu wracać. Pierwszy medal na Zjeździe zdobyłem dwadzieścia lat temu, dziś przybyłem, by wręczyć medale najlepszym. Oglądałem przebieg i muszę przyznać, że dzieciakom poszło naprawdę nieźle i u niektórych zauważyłem potencjał”, powiedział Michał Staszowski.