Wyruszyli do źródła Olzy w symboliczną datę

Symbolem Olzy jest liczba dziewięć, nic więc dziwnego, że tradycyjna wycieczka do źródła rzeki odbyła się właśnie w piątek 9 września.

W dniu 9 września nadarza się corocznie wyjątkowa okazja, by odwiedzić źródło Olzy. Foto: mc

Pan Władysław Kristen, propagator tego miejsca, zaprasza pod Gańczorkę w Istebnej wszystkich chętnych już ponad dwadzieścia lat.

Autokar z wycieczkowiczami z różnych kątów regionu wyruszył z Czeskiego Cieszyna o godz. 9. Pierwszym przystankiem na trasie był Gminny Ośrodek Kultury (GOK) w Istebnej oraz sąsiedni Kościół pod wezwaniem Dobrego Pasterza.

W GOK-u nie można było pominąć ekspozycji koronki koniakowskiej o średnicy pięciu metrów. „Dzieło to stworzyło pięć koronczarek i składa się z ponad ośmiu tysięcy motywów ułożonych w dwudziestu rzędach. Koronczarstwo przeżywa swoisty renesans, zajmuje się nim wiele naszych młodych dziewczyn, poza tym na kursy przyjeżdżają również panie spoza naszego regionu. Wygląda więc na to, że tradycja będzie kontynuowana”, powiedziała Łucja Dusek-Francuz, dyrektor GOK w Istebnej, która ponadto opowiedziała o historii i funkcji prowadzonej przez nią placówki.

W Kościele pw. Dobrego Pasterza, który powstał pod koniec XVIII wieku zwrócono uwagę m.in. na barwne polichromie autorstwa Jana Wałacha, Ludwika Konarzewskiego seniora i ich uczniów. Potem już grupa wyruszyła w kierunku źródła Olzy.

Pod Gańczorkę, do miejsca oznaczonego tablicą ze zwrotkami pieśni Płyniesz Olzo najszybsi wymaszerowali w dwadzieścia kilka minut. Było pod górkę, źródło z kamienną tablicą z nazwą rzeki znajduje się na wysokości 909 m n.p.m.

„Tu można się napić ze źródełka, co dzisiaj wielu z nas zrobiło, bo Gańczorka staje się dla nas coraz wyższa”, powiedział z uśmiechem Władysław Kristen. Jego zdaniem od 1999 roku, kiedy zostało źródło odkryte, miejsce to odwiedziło ponad tysiąc osób.

„Zaolzie chyba jest już nasycone, było tu wiele członków PZKO i różnych organizacji, ale wciąż zdarzają się tacy, którzy nie wiedzą, gdzie znajduje się źródło Olzy, więc warto tę misję kontynuować. Tu chce się wracać”, przyznał pan Kristen podkreślając równocześnie, że wyjątkowe miejsce pod Gańczorką trzeba chronić, by okoliczne tereny zostały dziewicze. „O źródełko trzeba dbać, niech Olza służy nam jak najdłużej”, dodał Władysław Kristen.

Další zprávy z regionu