Support koncertu wokalistka zaproponowała zaolziańskim zespołom folklorystycznym „Bystrzyca“, „Olza” i kapeli „Lipka”.
Choć Ewa Farna uznawana jest od dawna za najlepszą ambasadorkę Zaolzia w Republice Czeskiej, potrafi wciąż zaskakiwać. Takiego ukłonu w stronę zespołów folklorystycznych chyba nikt się nie spodziewał.
„Kiedy do mnie Ewa zadzwoniła i zaproponowała nam występ w O2 Arenie, potraktowałem to w kategoriach mojego kolejnego występu. Grubo się myliłem, od koncertu minęło kilka dni a ja wciąż jeszcze dochodzę do siebie. Skonfrontowanie naszego tradycyjnego folkloru z kulturą wielkiego miasta i występowanie przed tak liczną publicznością było dla mnie czymś wyjątkowym. W dodatku tego, co Ewa pokazała na scenie, już chyba nigdy nie zobaczę. To było coś niesamowitego”, skomentował Chrystian Heczko z kapeli „Lipka”.
Emocje były ogromne. Mieszanka poczucia odpowiedzialności i ekscytacji towarzyszyły zespołom już podczas drogi do Pragi. Młodzi dali z siebie wszystko. „Takich momentów się nie zapomina. Euforia, którą poczuliśmy po zejściu ze sceny towa-
rzyszyć nam będzie bardzo długo. Dziękujemy Ewce”, podkreślają jednogłośnie zespołowicze.