„Nie lubię odmawiać miejsca dla dziecka, które przyjdzie z rodzicami zapisać się do naszego przedszkola. Niestety ostatnio zdarzało nam się to częściej”, zdradziła kierowniczka przedszkola, Monika Polok. Przebudowa była już konieczna. Dyrekcja szkoły zwróciła się w tej sprawie do Urzędu Gminnego. Reakcja była pozytywna, Roman Wróbel, wójt gminy, podszedł do sprawy z zaangażowaniem.
Koszt prac remontowych wyniesie 16 milionów koron. Większość, tj. 85 proc., pokryta zostanie z funduszy unijnych. Reszta z budżetu gminy. W całym budynku zostanie przeprowadzony remont instalacji elektrycznej oraz ogrzewania. Ze starej części budynku zostanie zdjęty dach. W części, która zostanie podniesiona, powstanie nowa sala do zabaw, jadalnia oraz sala do zajęć plastycznych. Nie zabraknie toalety oraz podręcznej kuchenki. Posiłki dostarczane będą na pierwsze piętro windą. Dotychczas wynoszone były po schodach.
Z nowej sali korzystać będą dwuletnie dzieci. „Wykonana i wyposażona zostanie z myślą o najmłodszych przedszkolakach”, zdradziła Monika Polok.
„Remont będzie trwał do października, w tym czasie przedszkole będzie działać w budynku szkolnym. Przede wszystkim w pomieszczeniach świetlicy szkolnej, które są przygotowane do otwarcia”, powiedział Bogdan Sikora, dyrektor Polskiej Szkoły Podstawowej i Przedszkola im. Stanisława Hadyny w Bystrzycy.