Panie z Piosku postanowiły wrócić do tradycji

Wielkanocne cudeńka, tak brzmiała nazwa wystawy przygotowanej przez panie z Klubu Kobiet PZKO w Piosku. I rzeczywiście, kto odwiedził w miniony weekend siedzibę miejscowych strażaków, zobaczył prawdziwe cuda. Od różnie zdobionych pisanek, przez ręcznie wyszywane obrusy, aż po popularne wiązania makrame.

Wystawa przyciągnęła do Piosku tłumy zwiedzających. Foto: mc

Ostatnia wystawa Klubu Kobiet w Piosku odbyła się w 1988 roku. „Nasz Klub reaktywowałyśmy w lutym ubiegłego roku. Tradycję dawnych wystaw, które robiły niegdyś nasze mamy, postanowiłyśmy wznowić za namową pani Anny Piszkiewicz, przewodniczącej Sekcji Kobiet przy ZG PZKO. Prezentujemy więc prace ręczne naszych poprzedniczek, techniki, które są bliskie naszemu pokoleniu oraz wyroby naszych przedszkolaków czy uczniów z polskiej szkoły w Bukowcu. Uzupełnieniem całości jest prezentacja multimedialna”, powiedziała prezeska Klubu Kobiet w Piosku, Irena Nagy.

Na bogato okrytych stołach i ścianach można było zobaczyć najróżniejsze dekoracje wielkanocne i wiosenne. Wśród autorek prac znalazły się przede wszystkim klubowiczki, które wykonywały je podczas swoich regularnych spotkań.

„Średnio spotyka nas się jedenaście. Mnie zachęciła do spotkań moja mama i muszę przyznać, że dużo już nauczyłam się. Lubię prace ręczne, w dodatku tworzymy zgraną grupkę. Myślę, że jesteśmy dowodem na to, że Klub Kobiet może być atrakcyjny dla wszystkich pokoleń”, przyznała Gabriela Krężelok.

Trwającą trzy dni wystawę odwiedziły tłumy ludzi z Piosku i nie tylko. W księdze gości można było natknąć się m.in. na wpisy osób z Bukowca, Trzyńca, Karwiny, Milikowa czy Bystrzycy. Wśród nich nie zabrakło zaprzyjaźnionych klubowiczek.

„O wystawie dowiedziałam się z waszej gazety, więc postanowiłam umilić sobie niedzielne popołudnie. Rzeczywiście jest co podziwiać, panie prezentują piękną twórczość”, przytoczyła Anna Hrachová z Lesznej Dolnej.

Další zprávy z regionu