Gródczanie postanowili całkowicie wyremontować pomieszczenie tuż obok wejścia do swojej siedziby. Doprowadzili do niego wodę i zainstalowali kącik kuchenny, którego do tej pory brakowało, nowe oświetlenie, grzejnik, odnowili podłogę, sufit oraz ściany, w końcu wyposażyli pomieszczenie nowymi meblami.
„Można powiedzieć, że była to największa inwestycja za ostatnich kilka lat. Jej koszty w wysokości 250 tys. koron pokryliśmy z własnych środków. Przeznaczyliśmy na ten cel dotację, którą urząd gminny przekazuje organizacjom i zrzeszeniom”, wytłumaczyła prezes gródeckiego Koła PZKO Magdalena Ćmiel.
W salce znajduje się archiwum. Odbywają się w niej zebrania zarządu Miejscowego Koła. W trakcie imprez odnowione pomieszczenie przekształca się w bufet, ewentualnie kącik dla dzieci.