Dziady miały premierę w styczniu ubiegłego roku. Rok temu czeskocieszyńscy aktorzy wystawili spektakl w kościele pw. św. Marii Magdaleny w Stonawie – w rodzinnej miejscowości Bogdana Kokotka, kierownika artystycznego Sceny Polskiej. Tym razem zawitali do Trzyńca.
„Dziady zagraliśmy już chyba ponad 30 razy. A ponieważ należą do lektury szkolnej, na spektakle chętnie przychodzi również młodzież. W okolicach dnia
Wszystkich Świętych staramy się je zagrać również w kościele. Większość sztuki odgrywa się w nocy w kościele, więc aż się prosi, żeby opuścić deski teatralne i zawitać z nią do kościoła.
Ta przestrzeń zawsze dodaje jej mistycznej atmosfery. Wybraliśmy Trzyniec, bo stąd jest tak samo blisko do Cieszyna i do Jabłonkowa”, wytłumaczył kierownik Sceny Polskiej Bogdan Kokotek.
„W trakcie studiów prowadziłem teatr studencki, więc od razu pomyślałem, że przedstawienie fragmentu historii Polski w naszym pięknym kościele to doskonały pomysł. Moje zdanie podzielili również parafianie”, powiedział proboszcz trzynieckiej parafii Marcin Kieras.
Dziady to zwyczaj ludowy, który odbywał się na Zmudzi w ostatni dzień października, w wigilię Wszystkich Świętych. „Granie w kościele to dla nas nowe wyzwanie. Nie jest to przestrzeń, w której odnajdujemy się codziennie. Ten podniosły dzień oraz ta atmosfera, kiedy mamy uczucie dotykania sacrum, pomoże zagrać nam jak najlepiej”, stwierdził Grzegorz Widera, który odtwarza postać senatora.








































