„Pisząc książki dla dzieci, czuję się artystką”

„Niesamowitą wyprawę lewej skarpetki” wystawiła Scena Bajka. Premierę spektaklu w Teatrze Cieszyńskim obejrzała pisarka Justyna Bednarek, autorka książki dla dzieci „Niesamowite przygody 10 skarpetek”.

Justyna Bednarek pisze książki dla dzieci. Foto: TD

Na Zaolzie przyjechała Pani po raz pierwszy?

Zdarzało się, że byłam przejazdem, ale nie zatrzymałam się ani w Cieszynie, ani w okolicy. Wiem, że urodziła się tutaj moja prababcia i jedna z jej córek. Gdzie dokładnie to było, tego niestety nie wiem, rodzina nie przechowała tej informacji. Na Zaolziu jestem po raz pierwszy.

 Jakie Pani odniosła wrażenia?

Pora roku nie jest zbyt sprzyjająca, ale jest tutaj bardzo ładnie. Panuje tutaj spokojna atmosfera, ludzie są przyjaźni. W teatrze wszyscy się mną zaopiekowali, więc na pewno tutaj wrócę.

W bilbiotekach i w teatrze spotkała się Pani z uczniami z polskich szkół podstawowych. Jak Pani to odebrała?

Najbardziej rzucało się w oczy to, że dzieci są intelektualnie bardzo zaopiekowane. Na spotkania autorskie jeżdżę po całej Polsce i mówiąc szczerze, różnie to bywa. Czasem trafiam w takie miejsca, że sama nie wiem, co robić. Dzieci nie czytają, nikt się nimi nie interesuje, nie mają ogólnej wiedzy. Tu natomiast widać, że dzieci są zaopiekowane i to robi dobre wrażenie. Cieszy mnie to, że znają moje książki.

Na Zaolzie sprowadziła Panią premiera spektaklu sceny Bajka „Niesamowita wyprawa lewej skarpetki”, który powstał na motywach książki „Niesamowite przygody 10 skarpetek”.

Spektakl był nie do końca zgodny z samą fabułą, tym bardziej byłam ciekawa, jak będzie wyglądał. Zawsze mnie bardzo cieszy, kiedy twórcy biorą książkę i robią z niej coś zupełnie innego. To znaczy, że książka inspiruje. Po to się je pisze, żeby otwierać ludziom serca i wyobraźnię. Lalki z naturalnej materii całkowicie mnie urzekły. Są prześliczne, wyglądają jak drewnianne klocki. Podobała mi się również bardzo skromna, ale zarazem pobudzająca wyobraźnię dzieci scenografia.

Další zprávy z regionu