Poeta, który był związany z Folwarkiem

Literacko zadebiutował w 1969 roku wydając wraz z Januszem Gaudynem zbiór wierszy „Duet”. Był poetą, artystą, działaczem społecznym. Mowa o Gabrielu Palowskim. We wtorek 16 marca minęła setna rocznica jego urodzin.

Fragment rękopisu wiersza „Przed progiem ...“ wraz z ilustracją. Foto: Muzeum Těšínska

Gabriel Palowski urodził się 16 marca 1921 roku w Karwinie, ale większość życia przeżył w trzynieckiej dzielnicy Folwark. Zmarł 1 grudnia 1999 w Trzyńcu, gdzie został pochowany.

Po II wojnie światowej, w trakcie której przeżył gehennę obozu koncentracyjnego w Buchenwaldzie, pracował w Hucie Trzyniec. Początkowo jako robotnik, później jako technik w dziale patentów i wniosków realizatorskich.

Przeżycia wojenne odbiły się nie tylko na jego zdrowiu. Obecne są również w jego twórczości. „Podczas wojny chciał uciec wraz z przyjaciółmi do Anglii. Został dwukrotnie schwytany, trafił do obozu koncentracyjnego. Cudem przeżył, ale wrócił z ciężką gruźlicą. Uratowała go penicylina wysyłana mu przez jego kolegę, któremu udało się przedostać na Zachód”, wspomina swojego
przyjaciela poeta Piotr Horzyk.

Przyjaźń Gabriela Palowskiego i Piotra Horzyka zawiązała się dzięki Grupie Literackiej 63 (GL), której obaj byli członkami. „Wystartowałem w konkursie i zostałem wyróżniony. Gabriel był członkiem zarządu GL, tak więc się spotkaliśmy i pokazałem mu swoją twórczość. Podobała mu się, ale powiedział mi, że to nie jest to. Umiał doradzać, podać pomocną rękę, ale nie chwalił za byle co. Pomimo, że był ode mnie o dwadzieścia pięć lat starszy, dogadywaliśmy się wspaniale”, wspomina Piotr Horzyk.

Tematem przewodnim poezji Gabriela Palowskiego była kraina. „Zainteresowanie krainą prowadzi w kierunku bogatej tematyki Beskidów i ich pięknej natury. Wiele wierszy ma ową nazwę wprost w tytule: „Beskidzka cisza”, „Beskidzka noc”, „Beskidzki ołtarz”. Jest też szereg wierszy związanych z beskidzkimi górami. „Beskidy w twórczości Palowskiego pojawiają się wszędzie, nie tylko w tytułach”, pisze František Všetička w miesięczniku „Těšínsko” z lutego 2020 roku.

Więcej można przeczytać w aktualnym wydaniu gazety.

Další zprávy z regionu